fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Toruń – Ciechocinek, czy wycieczka na długi weekend będzie możliwa?

Poseł Lewicy Robert Kwiatkowski zgłosił propozycję wspólnego spotkania przedstawicieli władz samorządowych Ciechocinka, Aleksandrowa Kujawskiego i Torunia z marszałkiem województwa kujawsko pomorskiego Piotrem Całbeckim. Celem spotkania ma być przedyskutowanie możliwości przywrócenia połączeń kolejowych na trasie Toruń – Ciechocinek. Poseł R. Kwiatkowski zadeklarował swój udział w takim spotkaniu.

 

W liście do marszałka P. Całbeckiego poseł R. Kwiatkowski przytoczył wiele argumentów uzasadniających sprawę, m.in. to, że Toruń jest powszechnie znaną perłą gotyku. Miasto wpisane jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. To agenda ONZ wyróżnia obiekty, które stanowią wspólne dobro ludzkości i posiadają „najwyższą powszechną wartość”. Dodatkowo muszą one spełniać przynajmniej jeden z dziesięciu kryteriów, np. reprezentują „arcydzieło ludzkiego geniuszu twórczego” lub przedstawiają „ważną wymianę ludzkich wartości na przestrzeni dziejów”. Toruń spełnia aż dwa kryteria: "obiekty wpłynęły na dalszy rozwój architektury" i "obiekty stanowią wybitne dzieło ilustrujące okres historyczny".

Pomimo tego, w ocenie większości przewodników, przy wysokiej intensywności zwiedzania głównych obiektów toruńskich, zwiedzanie starówki toruńskiej zajmuje dwa, góra dwa i pół dnia. Stąd od lat powtarzany postulat, poszerzenia oferty, aby ściągnąć turystów zwiedzających nasz kraj w ramach tzw. „długich weekendów” na trzy – cztery dni w okresie majówki czy 15 sierpnia ewentualnie 11 listopada.

Wspaniałym połączeniem ze zwiedzaniem miasta, w którym „gotyk jest na dotyk”, byłby jednodniowy wypad do perły polskich uzdrowisk Ciechocinka.

Słynne tężnie – unikatowe i największe w Europie konstrukcje drewniane do odparowywania wody z solanki, to ciekawostka sama w sobie. Podstawę tężni stanowi około 7000 wbitych w ziemię dębowych pali, na których umieszczono świerkowo-sosnową konstrukcję wypełnioną tarniną, po której spływa solanka. Tę imponującą budowlę zna każdy Polak i Polska ze stron szkolnych podręczników. Ciechocinek to też niepowtarzalna architektura uzdrowiskowa carskiej Rosji, bliźniacze obiekty można zobaczyć w innym uzdrowisku ówczesnego Imperium Romanowych na Kaukazie, w Mineralnych Wodach. Tak w okresie II RP, jak i w PRL – Toruń połączony był z Ciechocinkiem zarówno koleją jak i rejsami statków wycieczkowych. Weekendowe wycieczki torunian na lody i spacer po parku zdrojowym w Ciechocinku były ugruntowaną rozrywką. Warto do tego wrócić.

Również komunikacja w druga stronę byłaby atrakcyjna. Kuracjusze Ciechocinka, w którym znajduje się położony w centrum uzdrowiska, ciekawy architektonicznie XIX-wieczny dworzec mogliby udawać się na jednodniowe wycieczki i zakupy do Torunia. Po drodze znajduje się dodatkowa ciekawostka, niezwykły dworzec kolejowy w Aleksandrowie Kujawskim z jego niebanalną historią i otoczeniem. Wszak to tu w 1879 r., na granicznym wówczas aleksandrowskim dworcu miało miejsce spotkanie cesarza Niemiec Wilhelma I i cara Rosji Aleksandra II.

Powstała w roku 1867 linia kolejowa nr 245 połączyła Ciechocinek z Aleksandrowem Kujawskim i ma dziś znaczenie czysto turystyczne. Linia była czynna do roku 2011 i wznowiona została na krótko w roku 2014. Łączy się ona w Aleksandrowie Kujawskim z linią kolejową nr 18 Kutno – Piła. Co istotne, do dyspozycji są, choć zaniedbane, ale czynne dworce kolejowe, w dobrym stanie torowisko oraz trakcja elektryczna. O znaczeniu linii Ciechocinek – Aleksandrów Kujawski świadczy fakt, że podczas budowy autostrady A-1 specjalnie, niemałym wysiłkiem finansowym, wybudowano stosowny wiadukt kolejowy o wysokości pozwalającej na bezpieczny przebieg linii kolejowej z trakcją elektryczną.

Samorząd województwa jest gospodarzem i w ramach kompetencji organizuje i finansuje przewozy regionalne. Reaktywacja linii kolejowej i połączenia Ciechocinek – Toruń to też kompetencja samorządu województwa kujawsko-pomorskiego.

W dobie świata pandemii, branża turystyczna, która jest, co oceniam krytycznie, kluczową gałęzią gospodarki Torunia, wymaga pilnego wsparcia. Podobnie uzdrowisko Ciechocinek, oparte o lecznictwo sanatoryjne. Nie są to jednak odrębne problemy dla władz Torunia, Ciechocinka i leżącego pomiędzy nimi Aleksandrowa Kujawskiego. To problem regionalny i jako taki wymaga interwencji władz samorządu wojewódzkiego. Takim „instrumentem wsparcia”, w ocenie samorządowców i posła R. Kwiatkowskiego, byłoby przywrócenie połączenia kolejowego ze stacji Toruń Wschodni, przez stację Toruń Miasto, Aleksandrów Kujawsko do Ciechocinka. Wspólna promocja tego projektu, np. pod hasłem „Toruń – Ciechocinek, wycieczka na długi weekend” niewątpliwie przyciągnęłaby nowych turystów oraz podniosła atrakcyjność wypoczynku sanatoryjnego w Ciechocinku.

Ożywienie turystyczne regionu w dobie pandemii koronawirusa, nie jest kwestią fanaberii, a dobrze rozumianą koniecznością.

O rezultacie propozycji posła Roberta Kwiatkowskiego będziemy informować.

Opr. Nina Michalak, 22 czerwca 2020 r.

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem