fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Krzyczały tęczowe sukienki, a nie puste krzesła

Na Zgromadzenie Narodowe do Sejmu RP przyszła grupa posłów Lewicy. Najbliżej miejsc dla prezydenta RP i jego małżonki oraz rodziców zasiadły posłanki w kolorowych jak tęcza sukienkach, wszyscy w tęczowych maseczkach, w rękach mieli egzemplarze Konstytucji RP.

To już nie tylko symbol LGBT, ale poparcie dla Polski tolerancyjnej, niedającej się podzielić. Mimo wielu pustych krzeseł posłów KO, to właśnie Lewica przyciągała uwagę swym kolorowym protestem.

Wśród tej grupy byli kujawsko-pomorscy posłowie: Joanna Scheuring-Wielgus z Torunia, Jan Szopiński i Krzysztof Gawkowski z Bydgoszczy.

Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus tak przedstawiła swoje motywy uczestnictwa w Zgromadzeniu Narodowym:

„– Byłam dzisiaj w Sejmie, aby być wyrzutem sumienia pana Dudy, żeby mu przypomnieć, że aby zdobyć urząd prezydenta upodlił część Polek i Polaków. Lewica zawsze stała i będzie stać po stronie tych, którzy są dyskryminowani i odczłowieczani. Symbolicznie wniosłyśmy tęczę na salę plenarną #TęczaNieObraża

  • Nie siedziałam w domu, gdy na ulicach protestowały kobiety.
  • Nie siedziałam w domu, gdy na sejmowych korytarzach protestowali niepełnosprawni.
  • Nie siedziałam w domu, gdy trzeba było stworzyć́ i pokazać́ światu – w tym papieżowi, mapę pedofilii w polskim kościele.
  • Nie siedziałam w domu, gdy protestowaliście w obronie sądów.
  • Nie siedziałam w domu, gdy ulicami Warszawy w Dzień́ Niepodległości maszerowali faszyści.
  • Dziś́, podczas zaprzysiężenia Andrzeja Dudy, też nie będę̨ siedzieć́ w domu.

Bo nie za siedzenie w domu biorę̨ Wasze pieniądze i nie po to na mnie głosowaliście, żebym siedziała w domu.

Jestem tu. Bez entuzjazmu.

Jestem nie po to, żeby klaskać́, fetować́ czy gratulować́.

zn kwasniewski   sejm protest

scheuring teczowa   szopZN

Jestem tu wraz z moimi kolegami i koleżankami z Lewicy, żeby być́ wyrzutem sumienia Andrzeja Dudy i żeby przypominać́ mu o tym, że aby zdobyć́ tę funkcję poniżył ludzi i że nie jest godzien, by sprawować́ urząd Prezydenta RP.

Bo jeśli bym tu nie była, to nikt by mu tego nie przypomniał, a PiS miałoby imprezkę̨ według swojego scenariusza. A ja i Lewica chcemy dziś́ przez całe przemówienie przypominać́ Dudzie, że się̨ zhańbił i będziemy mu to przypominać́ przez całych 5 lat. Dziś́, jako Lewica, zrobimy tak, żeby dobrze wiedział o co, a raczej o kogo, nam chodzi i po czyjej stronie stoimy i ZAWSZE stać́ będziemy.

Mam jeszcze jedną refleksję związaną̨ z obecnością̨ na zaprzysiężeniach.

Jeśli w 2010 roku Jarosław Kaczyński nie przyszedł na zaprzysiężenie Bronisława Komorowskiego, to zdrowy rozsądek podpowiada, żeby nie brać przykładu z Jarosława Kaczyńskiego, bo to żaden wzór do naśladowania. Właściwie to w każdej dziedzinie życia trzeba robić odwrotnie niż Jarosław Kaczyński. Bo tak się zachowuje przyzwoity człowiek. Robi odwrotnie niż Kaczyński.”.

 

Godzinę przed rozpoczęciem Zgromadzenia Narodowego parlamentarzyści Lewicy spotkali się z b. prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim, który uczestniczył w uroczystości zaprzysiężenia Andrzeja Dudy, jako jedyny z jego poprzedników.

 

Posłowie Lewicy swoją demonstracją pokazali prezydentowi Dudzie, że będą pilnowali czy nie złamie swojej dzisiejszej, drugiej przysięgi.

Przewodniczący Klubu Lewicy poseł Krzysztof Gawkowski: "– Byliśmy z jasnym przesłaniem o Polsce równej, tolerancyjnej i otwartej! Z Konstytucją w dłoni, której przestrzegania będziemy pilnowali!".

 

Przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty wyjaśniał dziennikarzom:

„– Tęczowa flaga, to nie jest już tylko symbol środowiska #LGBT. To jest flaga, której trzeba bronić, ze względu na wolność. To jest flaga, której obecna władza używa do dzielenia i zastraszania Polaków, w myśl zasady divide et impera.

Nie dajmy się podzielić!

To flaga, za którą młodzi ludzie siedzą po nocach w areszcie z bandytami, tylko po to, aby ich zastraszyć i aby inni ludzie się bali.

Ta flaga to symbol naszej walki o prawa człowieka, wolność i zmianę w tym kraju!”.

 

W oświadczeniu Lewicy po zaprzysiężeniu Prezydenta RP, czytamy:

„Lewica nie zgadza się na zastraszanie i wykorzystywanie całego aparatu represji wobec osób, które postanowiły o tym głośno mówić, jak w przypadku aktywistek, które zupełnie bezpodstawnie spędzili dwa dni w areszcie.

Nie chcieliśmy być niemymi świadkami ślubowania Andrzeja Dudy - pokazaliśmy, że w Polsce nie ma miejsca na szczucie, dehumanizowanie czy używanie aparatu państwa przeciwko określonej grupie obywateli. Nie zgadzamy się na cyniczne dzielenie Polaków i Polaków na lepszych i gorszych i używanie języka nienawiści w kampanii.

Andrzej Duda złożył ślubowanie biorąc nas wszystkich na świadków wypowiedział słowa przysięgi. „Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem.”

Potrzeba wielkiej wiary, aby móc zaufać w szczerość wypowiadanych przez prezydenta słów. Dlatego też parlamentarzyści demonstracyjnie wznieśli egzemplarze ustawy zasadniczej w górę, przypominając o wadze tego dokumentu dla porządku prawnego naszego państwa.”. 

Zaraz po zaprzysiężeniu posłanka Lewicy Wanda Nowicka złożyła w imieniu Klubu pismo na ręce prezydenta Andrzeja Dudy, w sprawie aktywistek LGBT, które stały się ofiarami represji ze strony organów państwa. Lewica domaga się, aby głowa państwa przyczyniła się do zakończenia nagonki na osoby LGBT, a którą sam Andrzej Duda podsycał w czasie kampanii.

 

Poseł Jan Szopiński uczestniczył dziś w posiedzeniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, mimo że nie jest jej członkiem.

„– Uczestniczę w posiedzeniu, podczas którego Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar składa sprawozdanie z działalności swego urzędu w 2019 roku.

To jego pożegnanie z urzędem RPO... Kadencja A. Bodnara kończy się 9 września br.

Moj udział w tym posiedzeniu, to podziękowanie za to, że Adam Bodnar stał na straży praw człowieka, równości i praworządności w Polsce.” – relacjonował poseł J. Szopiński.

 

Oprac. NiM, 6 sierpnia 2020 r.

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem