To, jak rozwiązano sprawę Turowa to nie jest sukces, a wizerunkowy blamaż polskiego rządu. Jest to spowodowane brakiem profesjonalizmu ze strony rządzących, którzy zaognili sytuację, nie chcąc od razu, bez rozgłosu dogadać się z Czechami. Za to zapłacimy wszyscy, jako podatnicy. To sukces pyrrusowy, który pociągnął za sobą ogromne koszty i skutek niekompetencji osób, które brały udział w negocjacjach. To kosztuje Polaków 300 mln zł kar i 200 mln zł odszkodowania, przeliczając na złotówki. W mojej ocenie, dobre sąsiedzkie kontakty, zwłaszcza w tak napiętej sytuacji międzynarodowej, są nie do przecenienia. Tę sprawę należało rozwiązać w duchu porozumienia już dawno temu.
Filip Strząbała - wypowiedź w programie "Studio Polityczne" w Radio Kielce